Mark Wahlberg jest sexy bitch.
Niedowaga jest chujowa, nawet jak na siłkę się pójdzie to tylko rzeźba nic masy
No ale ektomorficy tak mają, że przemiana materii jest świetna.
Na dobrą sprawę ja ważę 77 kilo i mam 193 cm i i tak jestem chudy.
Trzeba ryż wpierdalać, jogurciki, stejki, mięso mięso, i kurwa w nocy jeść. Ziemniaki to pieprzony wypychacz, nie warto jeść. A warzywka tylko do dobrego srania.
Zawsze mi tak kumpel mówił, co niegdyś miał obsesję na punkcie pakierowania
Niedowaga jest chujowa, nawet jak na siłkę się pójdzie to tylko rzeźba nic masy
No ale ektomorficy tak mają, że przemiana materii jest świetna.
Na dobrą sprawę ja ważę 77 kilo i mam 193 cm i i tak jestem chudy.
Trzeba ryż wpierdalać, jogurciki, stejki, mięso mięso, i kurwa w nocy jeść. Ziemniaki to pieprzony wypychacz, nie warto jeść. A warzywka tylko do dobrego srania.
Zawsze mi tak kumpel mówił, co niegdyś miał obsesję na punkcie pakierowania
Really the cheapest items in the market. Check it http://forum.toribash.com/tori_marke...ername=Trewnek
185cm wzrostu, waga waha się w przeciągu pół roku od 70 do 75 kg, na siłkę nie chodziłem nigdy, nie mam cierpliwości, ja zapierdalałem ostro w wakacje (praca fizyczna) miałem niezłą rzeźbę, teraz kaloryfer widać dopiero, jak się napnę mocno (cóż, te browarki). siłę mam dostateczną, nie jestem żadnym kafarem, nic podobnego, ogólnie rzecz biorąc wyglądam na lżejszego niż jestem w rzeczywistości.
