Zrób jakiś parkour albo jakieś przeszkody na mod z deskorolką. Shadery, hm, widziałeś mod atmosphere?? Może z tym byś coś pokombinował albo zrobił jakieś środowisko w zwykłym modzie, np. fajting w klatce schodowej
Kmenek - taką typową klasyką nie ma co zajeżdżać, bo to zna każdy i pewnie każdy ma w głośnikach codzień, ja osobiście oczekuje jakichś "odkryć" (no dla mnie to jest odkrycie heh) jak Miroke i kawałek Sabatonu, bo to jest zaje*iste i tego nie znałem heh
PioMen - Kawałek jakoś mi nie podchodzi bez tego video... Z video wygląda powalająco, ale jakoś oddzielnie nie potrafię słuchać :/ Może dlatego, że drażni mnie osoba Mansona
WisiiMii, skoro schodzisz w Pink Floydów... Ciekawi mnie, czy idziesz dalej.
Czy słuchasz takiej klasyki progresywnego rocka jak np. Yes'u.
Przykład jednej z ich piosenek, z prawdopodobnie najlepszą linią gitary basowej w historii całego rocka:
I proszę, niech inni nie odbierają tego jak jakieś 'gówno' lub 'coś, czego nie da się słuchać'. Każdy ma swoje gusta, a kompozycje największych, oldshool'owych zespołów progrocka są pod względem melodycznym nie do przebicia - trzeba tylko umieć ich słuchać, co jest niestety niezbyt łatwe.
Ale jak już człowiek zagłębi się w ten nurt... To już chuj xd
[właśnie siedzie w koszulce Floydów na sobie heh ]
Próbowałem się zabrać za Yes, stargałem "The Yes album" i szlag mi kompa trafił zanim wgl coś z tego przesłuchałem :/ Drugiego podejścia jeszcze nie miałem, a płyta z kompa przepadła... Ale skoro warto to może się zbiorę i targnę jeszcze raz, jak możesz Trew to podaj najlepszą Twoim zdaniem płytkę Yes'u ;) Tak btw. od jakiego zespołu, odłamu muzyki, od czego zaczynaliście? Co was na początku zajarało najbardziej? Ja zacząłem od Dżemu, w zasadzie filmu "Skazany na Bluesa", potem ściągnąłem "Autsajdera", całą resztę i zacząłem kupować oryginały ^^ Mam prawie calutką dyskografię z Ryśkiem (brakuje dwóch "Najemnika" i "Wehikuł Czasu Spodek 92'") u siebie na półce, ale kasy na to poszło xD ...
Ja zacząłem od Led Zeppelin ;)
A potem wpadłem strasznie w The Doors... Praktycznie cały czas ich słuchałem. Następnie powolutku, coraz to kolejny zespół... Aha no i zacząłem słuchać tak w wieku 2 lat, bo ojciec na całe osiedle właśnie rock'a rozpierdalał xD
Jaką płytę polecam? Posłuchaj na początek "Classic Yes" - to z koncertu, za jednym zamachem wypierdolili tyle utworów bez żadnego błedu. Blisko niemożliwego. ;)