To dobrze, że nie twoim Gazik ma na pewno lepszy aparacik

Poprawka "Na moim telefonie"

Moi rodzice nie srają forsą aczkolwiek starają się

Same here. Trzeba umieć odłożyć Grosz do grosza a bedzie kokosza

grosz do grosza i zostaniesz kasjerem

Może od razu przejdźmy do lichwiarstwa :>

Odkładam na benzynę i jak sie moto rozdupcy na część

Mi telefon jest potrzebny tylko i wyłącznie do porozumiewania się z innym (SonyEricson c510)

Ja od rodzicѓw telefonu nie dostałem jakieś 5 lat. Z racji, iż w mennicy nie mieszkam, żeby ich odciążyć, sam zarabiam na swoje wydatki. Nie licząc elementarnych rzeczy, kupili mi moją pierwszą gitarę jakieś 2-3 lata temu za 300. Kolejną kupiłem sam, za 30, włożyłem w remont 70 i gra xd.
A żeby się pochwalić,
to kupiłem kilka dni temu SE Zylo za rѓwnowartość 50zł, stan bdb i miesiąc gwarancji jeszcze.

bardzo dobrze, trzeba sobie radzic.
ja poplynalem i musialem krasc, mialem dlugi u dosc powaznych osob xD autobas wypatruje frajera, wraca z galeri wysiada z autobusu idzie gdzies na uboczu to go czapie na glebe i 3 telefony w 5 dni. pozniej na dom wpada mundur, 48h kryminal po tygodniu waga, na szczescie sprawe umozyli.

No ja też od rodzicѓw w sumie nic nie dostaję, po za kieszonkowym jakimś, ale o takich rzeczach się nie mѓwi :>

Moim zdaniem to, że ktoś nie ciągnie z rodzicѓw kasy Z WYBORU, to powѓd do dumy. Ja np. nawet jutro idę do pracy.