Jeszcze miesiąc mi został na dokończenie powieści, naukę hiszpańskiego, podciągnięcie się z matmy i odpoczynek...narazie żadnego z powyższych zadań, nie ukończyłem przez miesiąc ._. Czuje się 24/7 spięty, jakby zaraz ktoś miał mnie o 5 obudzić, bym się zbierał. ;_;