Pudzian ale to dosyć dyskusyjne. Na moje oko Pudzian mocniej mu dojebał, ale tamten Anglik większość czasu był na lepszej pozucji na parterze (chociaż tak bił Mariusza że tamten nawet się nie skrzywił, tylko łuk brwiowy leciutko rozcięty). Pudzian rozjebał mu nos i dwa czy trzy razy próbował gilotynę zrobić.
A Anglik po walce miał rage'a jak Gaziu i zajebał mikrofon dla konfenansjera (czy jakmutam) i zaczął krzyczeć, że wszystko jest ustawione. : D Co drugie słowo to "fuck" było : D Aż polsat reklamy włączył.
A Khalidov i tak nalepszy jest :3