Nie wiem czy wogóle.
Historia pizdu (przynajmniej jako mnie) dobiega końca.
Pobawię się jeszcze trochę marketem (jeszcze z 50-100k) i znikam.
A możliwy powrót będzie niespodzianką.
Lub rozczarowaniem.
Będę was śledził moim nowym kontem, ale pozostanę przy obserwacji.
Wkroczę tylko wtedy, gdy coś się zacznie sypać.
Ale jeszcze tu jestem.