Ja od rodziców telefonu nie dostałem jakieś 5 lat. Z racji, iż w mennicy nie mieszkam, żeby ich odciążyć, sam zarabiam na swoje wydatki. Nie licząc elementarnych rzeczy, kupili mi moją pierwszą gitarę jakieś 2-3 lata temu za 300. Kolejną kupiłem sam, za 30, włożyłem w remont 70 i gra xd.
A żeby się pochwalić,
to kupiłem kilka dni temu SE Zylo za równowartość 50zł, stan bdb i miesiąc gwarancji jeszcze.