Po głębszym zastanowieniu dla mnie Angielski wymagany na takim poziomie jak teraz powinien zostać. Wypełnienie rubryczek kilkoma słowami i napisanie trzech zdań o sobie to kompletne minimum i nie trzeba wiele wysiłku, by się w nich nie pomylić (zawsze można spytać starsze rodzeństwo czy ch*j wie kogo)
EDIT: Zgadzam się z Kolegą. Coś o sobie mogą po polsku, to może czegoś się o nich dowiemy zamiast czytać jedyne znane przez nich konstrukcje zdań "I like ..." "I'm good at ..." "I'm poorly know english" (lol)
Last edited by Miroke; Apr 9, 2012 at 09:26 PM.