Ja mam do dupy... nauczycielka ma biurko na podwyższeniu takim, że mimo iż siedzę w ostatniej ławce, to widziała że gram w snake'a :F
//nie, nie lampiłem się jak debil rzekomo w nogę, albo w podłogę... Czegoś mnie gimnazjum nauczyło, i to bynajmniej, nic związanego z jakimkolwiek przedmiotem