Haha, kpisz sobie, prawda?
Koleś najeżdza na mi na matkę, grozi, ubliża, twierdzi, że większość klanowiczów jest fałszywa. Jego metody na "poznanie kto jest spoko" są co najmniej pokręcone. Kiedyś był już numer, użerałem się z nim, udał skruchę, niby przeprosił. Przyjęliście go, zniknął, wyjebaliście. Ostatnio zrobił słodkie oczy i wrócił. Od razu po powrocie napsuł mi krwi i jestem pewny, że nie ot tak, a z pełną premedytacją pamiętając co się działo wtedy. Zrobił ze mnie złego i tyle. Założył się z Gaziem o sporo tc, że jeszcze uda mu się dołączyć do ToPu i w tym celu wymyślił bajeczkę z gierkami psychologicznymi. Jawnie sobie z niektórych z nas żartuje. A Ty kurwa jako "dowódca" zamiast cichaczem załatwiać sprawę z tylko jedną stroną konfliktu byłbyś łaskaw się i do mnie odezwać. Wali mnie, że koleś uważa się za nie wiadomo kogo, już do tego przywykłem. Ale nie będzie mi ubliżać dlatego, że na swoim mainie ma starszą datę rejestracji i twierdzi, że jest z jakiejś starej gwardii. Wczoraj na serverze topowym wyraźnie starał się udowodnić swoją wyższość i nagle przy większej ilości ludzi nie był tak pyskaty, zresztą celowo. No proszę Cię. Pisałem, nie dam sobie wejść na głowę. I jakim prawem śmiesz mnie obrażać? To, że nie siedzę cicho i nie daję sobie wjeżdżać nie oznacza, że uważam się za wybitnie mądrego i nieomylnego. Ja przekreśliłem się? To Ty się przekreśliłeś, pełnisz jakąś funkcję i to chyba wymaga od Ciebie porozmawiania z obiema stronami konfliktu, zarówno prywatnie jak i jawnie na forum klanu. Nie mam zamiaru wyciągać dalej brudów. Masz mi coś jeszcze do powiedzenia? Wal na gadu, numer masz. Tam podaj mi jakieś argumenty, bo tutaj widzę tylko jakieś pierdolenie o szopenie, zero konkretów. I nie pierdol mi o kulturze, bo sam właśnie okazałeś w pełni jaki kulturalny jesteś wobec osoby, która w sumie niczego Ci nie zrobiła. Może pojechałem po ambicji? Jeśli tak, to na pewno nie celowo. Ale odbieraj to sobie jak chcesz. I nie wyskakuj mi z szantażami, bo to nie szantaż. Po prostu, nie będę ignorował takie człowieka jakim jest Turde i nie miałem zamiaru być w klanie z kimś takim. Jeszcze parę słów co do reprezentowania czegoś sobą. Co Ty sobą zaprezentowałeś? Chyba to, że cicha woda brzegi rwie. A co do Ciebie Turde jeszcze jedno. Najpierw fikasz, spamisz itd., a teraz kurwa co? Słodkie oczy i przylizujesz się? Osiągnąłeś swój cel? Pozbyłeś się mnie, gratuluję. Pozbyłeś się cholernie fałszywego człowieka, który tylko szkodził klanowi. Oj, rzeczywiście, brawo. Ogar panowie powyżej, to jest po prostu jedno wielkie WALENIE W CHUJA. Teraz tylko z niecierpliwością czekam, aż go znowu Norba przyjmiesz. Pzdr.