Originally Posted by
Trewnek
Wątek główny w Oblivionie też nie był jakiś wspaniały, ale i tak w TES IV się zagrywałem.
Dlaczego?
Bo miał klimacik i tyle wątków pobocznych, że można było ten najważniejszy po prostu olać. Jestem pewien, że Skyrim też będzie podobny pod tym względem, bo chłopaki z Bethesedy są naprawdę pożądnymi twórcami gier.
I tyle powiem.
Na ten temat.
Pograłem, 3 dzień już.
"Babciu, to jest zajebiste!"
Spodoba Ci się, czas gry wcale nie jest taki krótki, ba, jedyne co robię to questy poboczne i 2 pierwsze zadania Towarzyszy i jest super! : D Bije Obliviona na łeb pod każdym względem, Morrowinda nie pod każdym, ale pod wieloma [choć w wielu do pięt mu nie sięga]. Gram na najniższych ustawieniach, a grafika oczy cieszy i dla mnie jest w zupełności wystarczająca.
Gra Roku 2011 [i być może 2012, jeżeli będą dodatki, lol].