Hmmm proponuję do głosowania dodać kolegę : 3
To nie z powodu sypatii, którą do niego żywię : ). Czysta logika mi to podpowiada.
Tak jak w sądzie o tym, czy oskarżony ma ponieść karę głosują trzy osoby, tak u nas pięć (a kolega jest zaraz po nas, jak sądze) osób powinno głosować, czy aplikant ma być zaakceptowany. Jest tak, żeby wynik zawsze był za lub przeciwko, bez neutralnych.
Hmmm.?