Nie. Przekreśla Cię to, jak się zachowywałeś. Teraz już wiem, dlaczego tak bardzo starałeś się wkraść w nasze łaski. But the game is over.
Znajdź sobie kobietę, wychodź z kumplami, cokolwiek. Mówię całkiem serio.
Tylko skończ w końcu do kurwy nędzy truć nam dupy. Gdybyś przyznał się od razu i wtedy prosił o szanse, to nawet ja byłbym skłonny ci ją dać.
A nawet jeśli ktoś stwierdzi, że powinieneś ją dostać, to i tak jej nie dostaniesz. Po prostu się nie zgodzę.
Przyznać się, jak już się wydało? Śmieszne.