Wuefiście nic nie zrobili, mogę się założyć. Chociaż powinien minimum po ryju dostać, nie tylko dla tego, że odpowiada za uczniów podczas trwania lekcji, ale i dlatego, że nawet jeśli już każe robić cholerne stanie na rękach, to powinien kazać wykonywać to pod ścianą, przy asyście minimum jednego kolegi - wtedy nie miałby jak się wyjebać na plecy, bo miałby za nimi ścianę, a wywalając się na "brzuch" wystawiłby nogę, i faktycznie by mu się nic nie stało (+ prawdopodobnie złapałaby go jedna z osób asekurujących)
Dobra, koniec rozpisywania się.