Toribash
O, to grube hajsy wchodzą w grę.Ale apple to jedna wielka komercyjna machina.
Każdy jej produkt w momencie premiery jest nieco zacofany technologicznie (poza iPadem).
Wyśrubowane ceny to kwestia PR'u i reklamy. Gdyby np. takiego iPhona 4S wyprodukowali chińczycy (bo i tak jabłka produkowane są w chinach, a amerykańcy tylko czuwają nad jakością), na identycznych podzespołach, ale bez tego logo, to zamiast 2,5k kosztowałby nie więcej niż 650-700 złotówek.
Gra niewarta świeczki od strony sprzętowej.
A od jakiej warta?
Produkty są jednolite, jest ich mało, ale mają ogromne wsparcie techniczne (soft).
długi czas po premierze wychodzą aktualizacje i łatane są dziury w zabezpieczeniach. Jest masa softu. Lwia jego część jest bezużyteczna, ale są też perełki (jak wszędzie).

To jest zamknięta struktura i zamknięty soft. Dlatego jest idiotoodporny, ale moim zdaniem jailbreak to podstawa.

Nie będę pisał recenzji, czy felietonu na ten temat. Teraz krócej:
Swojego czasu chciałem robić przymiarkę do iPha 3GS, ale telefon przestał mi służyć do pierdół, a wręcz służy wyłącznie do pisania i dzwonienia, więc bajer dla mnie zbędny.

Na macbooka (ale tego z tyh najlepszych) miałem w planach zbierać i pewnie jakoś w lipcu już bym go miał. Ale po zrobieniu bilansu minusów znalazło się więcej. Do tego te dość słabe podzespoły (pomimo tego, że wiem, że soft jest dobrze zoptymalizowany, ale gorzej niż w starszych wersjach).

Windy mam dość, przez te wszystkie formaty, wirusy, itp. Strach się na cokolwiek logować.

Zdecydowałem się na Ubuntu, które zainstaluję prawdopodobnie w środę.
Daje mi to bezpieczeństwo, brak syfu, stabilność i niezawodność. A system ogarnę, bo terminal mi nie straszny.
I wbrew obiegowej opinii na linuxa są wirusy, podobnie jak na maca. Na pingwinie istnieje ich dokładnie 7. Ale z racji, że na roota logowanie jest ręczne trzeba być wyjątkowym debilem, żeby go złapać. W dodatku bardzo ciężko go znaleźć, jeśli nie ma się znajomego-mistrza-linuxa, który chce zrobić nam głupi kawał.

I właśnie dlatego (Ubuntu wybieram CIĘ!) taka jest moja decyzja. Tym bardziej, że istnieje coś takiego jak WINE, co umożliwia granie w windowsowe gry.

Po przesiadce zdam relację .

Sorki, że tak ciut długo, ale tak to jest jak z informatykiem podejmuje się tematy sprzętowe (tym bardziej, że to moja ulubiona dziedzina).

A tak, żeby wydłużyć jeszcze ciut, mam w planach zakup kompa:
procek C2D od 2,8 GHz w górę.
RAM 2-4 GB.
grafika od 512MB w górę (pewnie 1GB).

Z racji, że będzie używany (poleasingowy), to koszt takiego cacuszka to 399 zł .
ToP Fighter!
Try to beat my MINIBASH CHALLENGE!
Najbardziej cudowne są w linuxie repozytoria.
pacman -S cokolwiek
I ma się już jakikolwiek program bez martwienia się że zapomnieliśmy odznaczyć w instalatorze jeden kwadracik który nam zainstaluje the przyśpieszacz computera/yahoo search/inne gónwo.
Magia
Repo to genialna sprawa, a przez WINE i PlayOnLinux ten system wydaje się bajką .
Ale do szerszej wypowiedzi brakuje mi doświadczenia, więc wstrzymam się, aż przyjdzie trochę praktyki i doświadczenia .
ToP Fighter!
Try to beat my MINIBASH CHALLENGE!
no ja chciałem tego najnowszego macabook pro 13 retine, 8bg ramu i 128 ssd bo zawsze można kupić zewnetrzną, taniej wyjdzie. coż z granie na komputerze już mi się trochę znudziło, i planuję go kupić przyszłościowo na studia itp, bardziej do pracy. ma świetny system operacyjny, a na reszcie sie nie znam, ale znasz sie na niej Ty pewnie że apple ma dużo minusów, np iphony to dla mnie kompletne przepłacanie i bardziej są do szpanowania ale co kto lubi system na nich jest dla mnie dużo bardziej przyjmeny niż na np androidzie, który też nie jest zły. ale i tak gra nie warta świeczki. cóż sam nie wiem, zobaczymy jak wyjdzie bo to kupa forsy ;d
No fajnie, że tu o sofice i hardware gadujecie, ale sprawy klanowe są równie ważne. Tak więc osoby kompetentne proszę o cofnięcie się parę postów wstecz i odniesienie się do mojego przekazu.
Undetto