Staż dość długi mam, więc sporo wiem. A co praktyki, to sam nie wiem. Po prostu jak bardzo mi się nudziło, to sobie pogrywałem.
Pierwsza myśl: niecały rok. Potem dalej poszerzałem wiedzę, ale gra stanęła w miejscu. Dlatego ruszyłem teraz z kopyta, zaczynając od zmiany wiosła. Terasz ruszam z tym szitem, by utrzymać motywację. Tak to wygląda.
A co do tego kawałka, to przyznaję się do trzech błędów. Góra czterech. Reszta to wina ścinania audacity.
Last edited by pizdu; Nov 6, 2013 at 11:39 PM.