Cenię upartość, ale to jest lekka przesada. Pozwoliłem sobie wczoraj przejrzeć tę "Biblię", no i tak jak myślałem - wszystko jest totalnie przemieszane... Tu jakaś appka, za chwilę filmik z "Dobrej muzyki", a następnie życzenia wielkanocne... Powtarzam: to jest spory kawałek historii, a został potraktowany jak zwykły śmieć. I powtórzę jeszcze jedno: Dlaczego do kurwy nędzy nikt się z nami nie naradził? Czysty autorytaryzm. Pizdu, widzę, że zaczynasz z tego robić własne podwórko.