Powtórzę to, co mówiłem Ci ingame.
Nawet jeśli wszyscy będą na tak, ja nie jestem do końca przekonany.
Nie powiem: całkiem fajnie się z Tobą gra i gada, ale jeśli chodzi o powrót do klanu, to nie jestem w 100% pewien, czy to dobra decyzja.
Złe wrażenie udało Ci się zatrzeć, to nie podlega dyskusji. Do tego jesteś taki jakby bardziej pokorny, co mnie cieszy.
Ale z drugiej strony ja nie zapomniałem. Dalej pamiętam, a raczej nie muszę tego wszystkim przypominać.
Jeśli większość będzie za Tobą, zgodzę się i ja.
Prewencyjnie i hipotetycznie:
Jeśli większość będzie za, to osobiście wyślę Ci zaproszenie. Ale wtedy wystarczy jeden wyskok (nie mówię o rzeczach drobnych), a wylecisz. I jednocześnie w miejscu łatwym do znalezienia zawiśnie notka o permanentnym zakazie korzystania z naszego forum, co w razie potencjalnych problemów ułatwi załatwienie bana.
Do siebie tego nie bierz, bo na razie jesteś prawie czysty (niestety dobra pamięć to czasami moja wada). To po prostu taki mały kierunkowskaz na przyszłość.